„Życie” firmy zaczyna się od wpisu do CEIDG, czyli Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Niestety, zobowiązania przedsiębiorców wobec systemu nie kończą się w momencie założenia biznesu. Każda zmiana danych związanych z firmą wymaga aktualizacji CEIDG. Zapominalscy zostaną zdyscyplinowani i w ostateczności ukarani. Przypominamy podstawowe zasady, które pozwolą uniknąć kłopotów. W razie wątpliwości zachęcamy do przepytywania księgowych.
Więcej…Forex - nowe możliwości inwestycyjne |
W latach 2003 - 2007 Giełda Papierów Wartościowych przeżywała swoje „dni chwały”. Index WIG20, skupiający 20 spółek o największej kapitalizacji, powoli piął się w górę, aby latem 2007 roku zbliżyć się do 4000 tysięcy punktów i ustanowić rekord wszechczasów. Rekordowe wyceny osiągały również jednostki Funduszy Inwestycyjnych. Drobni „ciułacze” pragnący pomnożyć swoje oszczędności mogli samodzielnie kupować akcję wybranych spółek lub zdać się na specjalistów i inwestować za pośrednictwem Funduszy. Przyszłość wydawała się świetlana – puchły portfele i kwitły marzenia. Niestety, lato 2007 było początkiem końca. Rynki finansowe zaczęły spowijać ciemne chmury, na horyzoncie pojawił się kryzys finansowy. Nadchodzące lata niosły ze sobą kolejne katastrofy – pęknięcie bańki kredytów hipotecznych, upadek Lehman Brothers, wreszcie kryzys strefy Euro. Drobni inwestorzy z przerażeniem obserwowali jak ich ulokowane w akcjach oszczędności kurczą się dużo szybciej niż przedtem wzrastały. Od początku kryzysu minęło już 5 burzliwych lat, jednak w dalszym ciągu nie widać nadziei na stabilizację. Rynki finansowe są rozchwiane, Giełda Papierów Wartościowych - dodatkowo osłabiona reformą Otwartych Funduszy Emerytalnych - nie ma siły, aby podnieść się z marazmu, a lokaty bankowe ledwo pokrywają koszt inflacji. Co więc ma zrobić drobny inwestor, który gotowy jest ponieść większe ryzyko za większy zysk, a jednocześnie nie chce wpaść w szpony kolejnej piramidy finansowej? Rynek Forex Od pewnego czasu alternatywą stał się Forex. Międzynarodowy rynek walutowy przestał być domeną banków, funduszy i innych instytucji finansowych, a stał się ogólnie dostępnym narzędziem inwestycyjnym, z którego skorzystać może również drobny inwestor. Jeszcze przed kilkoma laty, polscy inwestorzy (lub może lepiej - spekulanci) mogli korzystać jedynie z zagranicznych platform transakcyjnych, jednak w ostatnim czasie również krajowe Biura Maklerskie dostrzegły potencjał kryjący się w coraz większej popularności rynku Forex wśród swoich klientów i zaczęły włączać tą formę inwestowania do swojej oferty. Powstały również zupełnie nowe podmioty finansowe, które specjalizują się wyłącznie w dostarczaniu usług związanych z Forexem. Korzystanie z usług rodzimych instytucji, kontrolowanych przez krajowy nadzór, na pewno zwiększa poczucie bezpieczeństwa inwestorów, a także ułatwia rozliczenia podatkowe. W chwili obecnej na rynku znajduję się na tyle szeroka oferta forexowa, że praktycznie każdy klient, niezależnie od stopnia zamożności i doświadczenia jest w stanie znaleźć coś dla siebie. Niektórzy brokerzy oferują możliwość „trejdowania” już przy wkładzie 1000pln, czasami kwota ta może być jeszcze niższa. Zanim zacznie się swoją przygodę z rynkiem Forex, należy dokładnie zorientować się w możliwościach, jakie dają poszczególne oferty, ale przede wszystkim trzeba pamiętać o ryzyku. Duża zmienność na rynku walutowym oraz możliwość zastosowania wysokiej dźwigni finansowej sprawiają, że Forex jest najbardziej ryzykowną formą inwestowania na rynku finansowym i jest to najważniejsza rzecz jaką trzeba sobie uświadomić przed przystąpieniem do spekulacji. |